Connect with us

NFL

Od lat żonaty. Ojciec czwórki dzieci. Głęboko wierzący katolik. Oto Jacek Borusiński, człowiek, który zajmie miejsce Kuby Wojewódzkiego. __________

Published

on

Michał Żebrowski ma ogromne poczucie humoru. Pokazał to, szukając następcy Kuby Wojewódzkiego, który niedawno po 15 latach odszedł z Teatru 6. Piętro. Na jego miejsce zatrudnił znanego z kabaretu Mumio i reklam Jacka Borusińskiego. Skromnego, unikającego rozgłosu aktora, dla którego najważniejsze w życiu są dzieci, żona i Bóg. Słowem faceta kompletnie innego niż Kuba.

Oczywiście nie jest tak, że Teatr 6. Piętro wybrał Borusińskiego do spektaklu „Zagraj to jeszcze raz, Sam”, żeby zagrać na nosie Wojewódzkiemu. Choć szczerze mówiąc to mu się to należało, bo w rozmowie o swoim odejściu porównał ten teatr do zapluskwionego hotelu. A wszystko dlatego, że jego szef, Michał Żebrowski, zaprosił do współpracy Żurnalistę, za którym Kuba, delikatnie mówiąc, nie przepada.

Borusiński zajmie miejsce Wojewódzkiego dlatego, że jest świetnym aktorem. Znanym przede wszystkim z występów w Mumio czy słynnych reklam. To jego najbardziej rozpoznawalne kreacje. Ale Borusiński ma też na koncie kilkanaście ról filmowych, w tym w popularnych komediach “Pokaz kotku, co masz w środku” czy “To nie tak, jak myślisz, kotku. W ubiegłym roku zdobył nagrodę za najlepszą rolę męską na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Dostał ją za występ w filmie „Wróbel”, do którego napisał też scenariusz.

Co ciekawe, w Teatrze 6. Piętro mógł zagrać już dawno temu. To bowiem jego, a nie Kubę Wojewódzkiego chciał zaangażować twórca przedstawienia „Zagraj to jeszcze raz, Sam”. Propozycja zagrania roli Allana została złożona Jackowi Borusińskiemu już 17 lat temu i był on wówczas pierwszym wyborem obsadowym reżysera spektaklu Eugeniusz Korina. Tym bardziej cieszy nas fakt, że po latach udało się wrócić do pierwotnego pomysłu, którego rezultat można będzie zobaczyć już za chwilę” – czytamy w oświadczeniu Teatru 6.Piętro.

Dlaczego Borusiński nie przyjął wtedy tej propozycji? Pewnie dlatego, że miał ważniejsze sprawy na głowie. Wielokrotnie w swojej karierze odrzucał intratne oferty. Głównie ze względu na swoją żonę. Jeden z najtrudniejszych momentów w jego karierze nastąpił wtedy, gdy miał po raz trzeci zostać ojcem.

Pojawiły się świetne propozycje filmowe. Jakby ktoś dany scenariusz napisał specjalnie dla mnie. I w tym momencie na świecie pojawiła się Tosia, nasze trzecie dziecko. W związku z tym, że moja żona przeżywa ciężko ciąże, to z bólem serca musiałem z tego zrezygnować” – wyznał w rozmowie z portalem Fronda. Nigdy tego nie żałował, bo – jak twierdzi – żona i dzieci, których dziś ma już czworo, są dla niego priorytetem. Kiedy jest jakiś trudny moment, kiedy bliscy potrzebują jego wsparcia i obecności, od odkłada projekty zawodowe i skupia się na rodzinie.

Ale mówi o tym niechętnie. Nigdzie też nie pokazuje ani żony, ani dzieci. Nie zabiera ich na ścianki, na czerwone dywany, których sam raczej unika. Nie wrzuca też ich zdjęć do mediów społecznościowych. Nie jest w nich zresztą szczególnie aktywny – na Instagramie zamieścił raptem kilka postów. Ostatni ponad rok temu. Pokazał wtedy zdjęcie lasu.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery