Krzyki w Sejmie. Poseł KO uderza w Kaczyńskiego. Nagranie wyciekło do sieci Czytaj więcej:

Podczas środowych obrad Sejmu poseł KO Konrad Frysztak odniósł się do ostatnich wypowiedzi polityków prawicy, które dotyczyły możliwej współpracy z Grzegorzem Braunem. Wprost zwrócił się do lidera Prawa i Sprawiedliwości, formułując pytania o charakter tej relacji.

Czy Grzegorz Braun to jest wasz polityczny kolega? Czy Grzegorz Braun jest waszym koalicjantem już teraz? Czy jego antysemityzm i antyunijność jest czymś, co akceptuje Jarosław Kaczyński? Mamy prawo wiedzieć – mówił z mównicy poseł KO.

Frysztak podkreślał, że opinia publiczna ma prawo wiedzieć, jakie sojusze i granice współpracy dopuszcza dziś Prawo i Sprawiedliwość. 

Wszyscy Polacy mają prawo wiedzieć, do czego się posuniecie i z kim – dodał.

Wystąpienie Frysztaka było bezpośrednią reakcją na słowa, które w ostatnich dniach padły ze strony polityków prawicy. Prezydent Karol Nawrocki, pytany w jednym z wywiadów o potencjalną współpracę z Grzegorzem Braunem, stwierdził, że Donald Tusk jako premier szkodzi dziś Polsce bardziej. Z kolei Jacek Sasin ocenił publicznie, że w ewentualnym układzie politycznym wolałby współpracę z Braunem niż z Tuskiem.

Te wypowiedzi stały się dla posła KO punktem wyjścia do sejmowego wystąpienia, które szybko przerodziło się w ostrą wymianę zdań.

Sytuacja na sali obrad gwałtownie się zaostrzyła, gdy Frysztak określił prezydenta Karola Nawrockiego mianem „snusiarza”, nawiązując do zażywanych przez niego woreczków nikotynowych. Posłowie PiS zaczęli głośno protestować, wykrzykując „hańba!” i zarzucając posłowi KO obrazę głowy państwa.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali również marszałka Sejmu za brak reakcji na słowa, które padły z mównicy. Poseł PiS Maciej Małecki ocenił, że Koalicja Obywatelska nie potrafi pogodzić się z porażką Rafała Trzaskowskiego w ostatnich wyborach prezydenckich, a zachowanie Frysztaka określił jako „taplanie się w rynsztoku”.

Cały incydent został nagrany i szybko trafił do sieci, stając się jednym z najbardziej komentowanych momentów środowych obrad Sejmu.