NFL
Nowe wieści! ➡️
W programie “Okno transferowe” na kanale “Meczyki” pojawiły się nowe informacje dotyczące Marka Papszuna. Wiadomo, na jak długo szkoleniowiec zwiąże się z Legią Warszawa. Sam trener miał rozmawiać z przedstawicielami Żylety.
Przenosiny Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa są już tylko kwestią czasu. Na temat terminu ogłoszenia transferu spekulowano w programie “Okno transferowe”. Zdaniem Tomasza Włodarczyka wszystko stanie się jasne dopiero po weekendzie.
Gdybym miał strzelać, w weekend będzie jeszcze chwila na reset i celowałbym w poniedziałek — powiedział dziennikarz, który przekazał również informacje o długości kontraktu. Szkoleniowiec ma związać się z Legią na 2,5 roku.
Co ciekawe, jak zdradził Sebastian Staszewski, Papszun miał rozmawiać nie tylko z osobami odpowiedzialnymi za klub, ale także przedstawicielami Żylety. — Jak przyłożyło się ucho przy Łazienkowskiej, to dało się usłyszeć, że z tymi najważniejszymi przedstawicielami kibiców Żylety Marek Papszun był w kontakcie i z nimi rozmawiał — słyszymy
Być może to nawet wpłynęło na to, że w trakcie meczu z Piastem nie było żadnej zadymy, a przecież wszyscy brali to pod uwagę i to bardzo poważnie. Nie zdziwiłbym się, gdyby doszło do takiej rozmowy, podczas której Papszun powiedziałby: słuchajcie, panowie, musimy dojechać do końca tej rundy. Przychodzę i biorę się ostro do roboty — dodał dziennikarz.
Jak pisaliśmy kilka dni temu, obecny trener Rakowa Częstochowa do stolicy wejdzie z drzwiami, bo jego sztab ma liczyć aż 15 osób. Dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet Jarosław Koliński dowiedział się, ile roczne ma kosztować utrzymanie wszystkich ludzi nowego szkoleniowca.
— Słyszałem, że utrzymanie roczne Marka Papszuna z jego ludźmi to jest, uwaga spadniecie z krzeseł, 1 mln — 1,5 mln euro rocznie. Zastanawiam się, czy Legię stać na taki wydatek, a z drugiej strony ona już nie ma wyjścia, musi dogadać się z Papszunem. Nie oszukujmy się, cały sztab ulegnie zmianie, Papszun nie utrzyma raczej nikogo z obecnego — mówił nasz dziennikarz.