NFL
“Od wielu tygodni nie ma właściwie żadnej reakcji”
Donald Tusk przekazał, że Karol Nawrocki od pewnego czasu nie reaguje na próby kontaktu ze strony rządu. Do słów premiera odniósł się szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, 16 grudnia, że od wielu tygodni nie ma realnej współpracy z prezydentem w kwestii polityki zagranicznej. Jak stwierdził, problemem ma być nie tylko brak odpowiedzi na propozycje współdziałania, ale również nieodbieranie telefonu. – Od wielu tygodni nie ma właściwie żadnej reakcji. Łącznie z nieodbieraniem telefonu – mówił szef rządu. Dodał, że wcześniej prezydent przynajmniej odpowiadał na SMS-y i połączenia. – Szkoda, bo mi nie chodzi o towarzyskie przyjemności, mam co robić, ale ta współpraca wydaje mi się oczywistą koniecznością i konstytucyjnym obowiązkiem, a niestety pan prezydent i jego ludzie robią wszystko, żeby utrzymać konflikt i przede wszystkim, żeby wkraczać w kompetencje rządu – stwierdził prezes rady ministrów.
Do tych słów odniósł się w TVN24 szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki. – Nie mam takiej wiedzy, żeby tak było – powiedział, pytany o rzekome nieodbieranie telefonu przez Karola Nawrockiego. Bogucki przekonywał, że kontakty między prezydentem a premierem miały miejsce, a narracja o całkowitym braku relacji nie odpowiada faktom.
Szef prezydenckiej kancelarii wskazywał konkretne przykłady kontaktów obu polityków. – Mamy sytuację, w której, jeżeli pan premier chciał się spotkać z panem prezydentem, to spotkał się następnego dnia. Przy okazji obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej (1 września – red.) także ze sobą rozmawiali. Była Rada Gabinetowa (27 sierpnia – red.) – wyliczał Bogucki. Podkreślał też, że prezydent pozostaje otwarty na rozmowy i spotkania z różnymi środowiskami, a eskalacja sporu politycznego nie wynika jego zdaniem z zamknięcia się Pałacu Prezydenckiego na dialog.
Bogucki ocenił, że obecna “temperatura sporu” między rządem a prezydentem ma swoje źródła po stronie rządzących. Jak zaznaczył, do realnego pojednania i współpracy potrzebna jest wola obu stron. – Do pojednania zawsze potrzebne jest wyciągnięcie dwóch rąk – podsumował.
Czytaj także: “Zapytali Kurskiego o Morawieckiego przed partyjną wigilią. ‘Jak go zobaczę’”.