NFL
Tego nikt się nie spodziewał!
W świecie polskiego sportu niewielu zawodników potrafi połączyć tak spektakularne sukcesy sportowe z równie silnym, autentycznym zaangażowaniem społecznym. Piotr Żyła, urodzony 16 stycznia 1987 roku w Cieszynie, jest postacią, która na trwałe zapisała się w historii polskich skoków narciarskich nie tylko dzięki osiągnięciom na skoczniach całego świata, ale także dzięki niezwykłej osobowości i głębokiemu poczuciu odpowiedzialności społecznej. Jego droga od małego chłopca zafascynowanego skokami do jednego z najważniejszych zawodników w historii tej dyscypliny w Polsce to opowieść o determinacji, ciężkiej pracy i niegasnącej pasji.
Żyła, zawodnik klubu WSS Wisła, w kadrze narodowej zadebiutował w 2005 roku, a jego kariera szybko zaczęła nabierać tempa. Choć początki bywały trudne, jego konsekwencja i talent sprawiły, że stał się filarem reprezentacji, a jego charakterystyczny styl skakania i niepowtarzalna charyzma zyskały mu rzesze oddanych fanów. Na jego koncie znajdują się zarówno indywidualne sukcesy, jak i te osiągnięte z drużyną. Jednym z najbardziej pamiętnych momentów w jego karierze jest niewątpliwie złoty medal drużynowy na Mistrzostwach Świata w Lotach Narciarskich w Planicy w 2020 roku, gdzie polska ekipa, w skład której wchodził Żyła, pokazała swoją siłę i doskonałe przygotowanie. To zwycięstwo było ukoronowaniem wieloletniej pracy całego zespołu i potwierdzeniem wysokiej formy polskich skoczków.
Dziś Piotr Żyła to nie tylko doświadczony sportowiec, ale także mąż i ojciec, który potrafi znaleźć równowagę między wymagającą karierą zawodową a życiem prywatnym. Jego postawa, zarówno na skoczni, jak i poza nią, czyni go prawdziwym ambasadorem polskiego sportu i wzorem do naśladowania dla młodszych pokoleń. W kontekście zaangażowania w WOŚP, jego historia pokazuje, że prawdziwa siła sportowca tkwi nie tylko w mięśniach i technice, ale także w sercu i gotowości do dzielenia się sobą z innymi.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, od lat będąca jednym z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych ruchów społecznych w Polsce, wchodzi w etap istotnych przemian organizacyjnych. Jej twórca i wieloletni lider, Jerzy Owsiak, zapowiedział stopniowe wycofywanie się z bieżącego zarządzania fundacją i przekazywanie odpowiedzialności młodszemu pokoleniu współpracowników. Jak wyjaśnił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, zmiana ta ma charakter ewolucyjny i służy wzmocnieniu samodzielności zespołu:
„Orkiestra przechodzi na nowy styl pracy zmierzający do usamodzielnienia się zespołu. Staram się już jak najmniej wtrącać w bieżące prace (…) Nie trzeba być dyrygentem do samego końca”.
Jednocześnie Owsiak podkreśla, że nie zamierza całkowicie znikać z życia Orkiestry. Zapewnia, że podczas finałów WOŚP nadal będzie obecny, traktując to bardziej jako symboliczne domknięcie wieloletniej misji niż realne sprawowanie funkcji kierowniczej. „Ja swoje zrobiłem” — dodał, podsumowując swoją rolę z charakterystyczną dla siebie mieszanką dystansu i emocjonalności.
Siła Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy od lat opiera się jednak nie tylko na charyzmatycznym przywództwie, lecz także na wsparciu środowisk, które konsekwentnie angażują się w jej działania. Jednym z nich jest świat sportu, a szczególnie polskie skoki narciarskie. W tym kontekście wyjątkową postacią pozostaje Piotr Żyła — nie tylko utytułowany zawodnik, lecz także osobowość medialna, ceniona za bezpośredniość, poczucie humoru i autentyczny kontakt z kibicami. Jego popularność nie wynika wyłącznie z osiągnięć sportowych, lecz z wizerunku sportowca „bez pozy”, który nie oddziela sukcesów na skoczni od postawy poza nią.
Ta autentyczność znajduje wyraźne odzwierciedlenie w jego zaangażowaniu charytatywnym, szczególnie we wsparciu dla WOŚP. Przekazanie na aukcję kombinezonu po kontrowersyjnej dyskwalifikacji było gestem nie tylko pomysłowym, ale przede wszystkim znaczącym symbolicznie — pokazywało gotowość do przekuwania osobistego niepowodzenia w realną pomoc dla innych. To działanie wpisuje się w szerszą narrację o sporcie jako przestrzeni odpowiedzialności społecznej, a nie wyłącznie rywalizacji.
Piotr Żyła nie jest przy tym wyjątkiem. Zaangażowanie polskich skoczków narciarskich w działania WOŚP ma charakter systemowy i wieloletni. Kamil Stoch, jedna z największych ikon tej dyscypliny, również regularnie wspiera Orkiestrę, przekazując na aukcje wyjątkowe sportowe pamiątki. W ubiegłym roku ofiarował m.in. plastron z zawodów w Lillehammer, opatrzony własnoręcznym autografem. Gdy jednak pojawiła się prośba o kolejny przedmiot, nie zawahał się oddać jeszcze cenniejszej pamiątki — plastronu z Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen z 2024 roku. „W najśmielszych snach nie sądziłam, że… zostaniemy obdarowani…” — komentowała wówczas radna Redy, podkreślając skalę i bezinteresowność tego gestu.
Równie aktywnie w inicjatywy WOŚP włącza się całe środowisko narciarskie. Polski Związek Narciarski zaproponował wsparcie o wyraźnie kreatywnym charakterze, wystawiając na aukcję unikatowy stojący wieszak wykonany ze starych, drewnianych nart. Przedmiot, istniejący jedynie w dwóch egzemplarzach, został ozdobiony autografami gwiazd różnych dyscyplin sportów zimowych — podpisali się na nim m.in. Adam Małysz, Dawid Kubacki, a także snowboardziści Oskar Kwiatkowski i Maria Bukowska-Chyc. Aukcja ta połączyła w sobie kilka wymiarów: ideę recyklingu, wartość kolekcjonerską sportowych pamiątek oraz realne wsparcie dla działalności charytatywnej, stanowiąc modelowy przykład społecznego zaangażowania sportu.