Niestety! 🫤 Więcej ➡️

Hiszpańskie media domagają się usadzenia Roberta Lewandowskiego na ławce. Hansi Flick odniósł się do rywalizacji Ferrana Torresa z Polakiem. Ciepłe słowa są skierowane przede wszystkim w stronę Hiszpana. Trener skomentował też popozycję Wojciecha Szczęsnego po powrocie Marca-Andre ter Stegena.

Robert Lewandowski znalazł się w ogniu krytyki hiszpańskich mediów. Zdaniem niektórych dziennikarzy Polak nie zasłużył, by wyjść w pierwszym składzie w meczu Ligi Mistrzów z Eintrachtem Frankfurt. Od czterech meczów nie zdobył bramki, a jego rywal Ferran Torres był świeżo po hat-tricku. Kto wystąpi w najbliższych meczach Dumy Katalonii?

W drużynie takiej jak Barca, na tym poziomie i przy tak dużej liczbie rozgrywek, ważna jest rywalizacja w obrębie składu. To sprawia, że zawodnicy stają się lepsi. To, co robią Ferran i Lewy, jest dobre dla drużyny” — zaczął Hansi Flick na konferencji prasowej, cytowany przez Tribunę.

Bardzo podoba mi się to, co widziałem w ciągu ostatnich czterech tygodni. Ferran gra na bardzo wysokim poziomie. Jakość treningów jest inna niż dwa miesiące temu. To jest poziom Barçy. Jeśli trenujemy na tym poziomie, możemy się poprawić; to jest kluczowe” — pochwalił przede wszystkim Hiszpana.

Pod znakiem zapytania stoi również pozycja drugiego z Polaków. Wojciech Szczęsny wskoczył w tym sezonie do pierwszego składu podczas kontuzji Joana Garcii. Obecnie jest rezerwowym, a do zdrowia wrócił trzeci w golkiperów Marc-Andre ter Stegen. Hansi Flick bronił się przed ustaleniem jasnej hierarchii zmienników.

“Rozmawiałem z Markiem, to moja praca. Ale to sprawa między nim a mną. Joan jest numerem jeden, ale nie widzę drugiego ani trzeciego. Nie zamierzamy zmieniać Joan, radzi sobie bardzo dobrze” — skomentował Niemiec.