Connect with us

NFL

Nowe przepisy dotyczące spółdzielni mieszkaniowych budzą kontrowersje. Ekspert ostrzega, że mogą one prowadzić do szybszych eksmisji lokatorów.

Published

on

Resort rozwoju i technologii pracuje nad zmianami w spółdzielniach mieszkaniowych. Jak zapewnia ministerstwo, mają one zapewnić m.in. lepszą transparentność działania prezesów. Jednak, jak twierdzi ekspert rynku nieruchomości Tomasz Błeszyński, to pozory. — To krok wstecz — nowelizacja, która może szkodzić, zamiast rozwiązywać problemy — mówi “Faktowi”. I ujawnia, że jeśli zmiany wejdą w życie, lokatorzy szybciej będą mogli być eksmitowani.

Wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski. To jego resort przygotował projekt zmian w spółdzielniach mieszkaniowych, który budzi mnóstwo kontrowersji wśród ekspertów.1
Zobacz zdjęcia
Wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski. To jego resort przygotował projekt zmian w spółdzielniach mieszkaniowych, który budzi mnóstwo kontrowersji wśród ekspertów. Foto: newspix.pl/Stanisław Krzywy/newspix.pl, Bartosz Jankowski/newspix.pl

Już na początku kadencji resort rozwoju zapowiedział, że będzie chciał zmienić przepisy dotyczące spółdzielni mieszkaniowych. Padają argumenty, że obecne prawo jest anachroniczne i nie przystaje do realiów. Co więcej, spółdzielcy od lat skarżą się na wszechwładzę prezesów i blokowanie dostępu do informacji m.in. na to, na co są przeznaczane pieniądze. — Będzie większa transparentność i skończy się przymykanie oka na nieprawidłowości — zapewnia w portalu interia.pl wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski, odpowiedzialny w rządzie za mieszkalnictwo. Innego zdania są specjaliści. — Projekt ustawy, zamiast wzmacniać społeczny charakter spółdzielczości, osłabia go — centralizując władzę, ograniczając prawa członkowskie i tworząc trwałe nierówności w dostępie do praw mieszkaniowych — mówi “Faktowi Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości, który przeanalizował projektowane przepisy mogące mieć wpływ na 12 mln osób mieszkających w blokach spółdzielczych.

Najbardziej niepokojącym elementem projektu są zmiany dotyczące funkcjonowania organów spółdzielni. Zamiast wzmacniać udział członków w podejmowaniu decyzji, nowe przepisy wyraźnie go ograniczają — wskazuje ekspert. I wymienia, co ma się zmienić.

Projekt dopuszcza powrót do modelu, w którym decyzje podejmują nie wszyscy członkowie, lecz wybrani przedstawiciele. To odejście od ideału demokracji bezpośredniej, przywróconego w 2007 r. po to, by zwiększyć kontrolę członków nad spółdzielnią. Dlaczego to zmiany są wprowadzane? Pada argument o “małej frekwencji” i o tym, że spółdzielcy nie chcą angażować się w życie spółdzielni. — To brzmi jak wygodny pretekst — zamiast aktywizować członków, projekt promuje model ułatwiający centralizację władzy i marginalizację zwykłych mieszkańców — twierdzi Tomasz Błeszyński.

Projekt wprowadza kadencyjność zarządów spółdzielni, jednak rady nadzorcze, które sprawują nad nimi kontrole, mogłyby pełnić funkcje bez ograniczeń. — To prosta droga do utrwalania układów i osłabienia nadzoru nad zarządem. Jest to rozwiązanie sprzeczne i potencjalnie groźne — wskazuje ekspert.

• Odebranie członkom wpływu na zadłużanie spółdzielni

Projekt zakłada, że decyzję o maksymalnej wysokości zobowiązań finansowych spółdzielni podejmować będzie rada nadzorcza, a nie walne zgromadzenie. Zdaniem Tomasza Błeszyńskiego to poważne ograniczenie wpływu członków na decyzje, które bezpośrednio obciążają ich budżety.

Projekt tworzy dwie kategorie mieszkańców: tych, którzy mają perspektywę własności, i tych, którzy są jej pozbawieni. Zdaniem Błeszyńskiego, to rodzi zagrożenia.

• Brak możliwości przekształcenia prawa lokatorskiego we własność

Projekt przewiduje, że w nowych inwestycjach spółdzielczych lokatorskie prawa do lokali nie będą mogły być przekształcane w odrębną własność. Tworzy to grupę mieszkańców, którzy — mimo wieloletnich opłat — nigdy nie staną się właścicielami swoich mieszkań.

— To sprzeczne z tradycją spółdzielczości, która była drogą do własności, a ponadto może zniechęcić potencjalnych członków i przyczynić się do dalszego spadku znaczenia budownictwa spółdzielczego — wskazuje ekspert.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL5 hours ago

Tego nikt się nie spodziewał! A jednak!

NFL6 hours ago

Były żołnierz z Izraela, Shmulik Scuri, opowiada o dramatycznych chwilach podczas zamachu w Sydney. Jak udało mu się ochronić dzieci?

NFL7 hours ago

Z ostatniej chwili!

NFL7 hours ago

Nad ranem przysłała wiadomość: “Jeśli możecie, zorganizujcie akcję ratunkową tak szybko, jak to możliwe. Zamarzłam tej nocy. Zamarzło mi pięć palców u lewej stopy”. O 17.28 dopisała: “Kończy się bateria. Zginę, jeśli pomoc nie przybędzie”. Akcję ratunkową w Himalajach i walkę o życie Elisabeth Revol oraz Tomasza Mackiewicza śledził cały świat. Adam Bielecki w swojej nowej książce po pierwszy raz opowiada o niej ze szczegółami. Dowiadujemy się, kto pisał, że Polacy mają krew na rękach ➡️

NFL7 hours ago

Ich związek wyszedł na jaw wiosną 2024 r. Dziś para nie ukrywa łączącego ją uczucia ➡️

NFL7 hours ago

Decyzja Karola Nawrockiego wywołała kontrowersje wśród Polaków. Wyniki sondażu pokazują, jak podzielone są opinie społeczeństwa.

NFL7 hours ago

Kiedy wszyscy uciekali w panice, on postanowił działać. Kim jest człowiek, który odważył się stanąć naprzeciw zagrożeniu na plaży w Sydney?

NFL7 hours ago

Aleksander Kwaśniewski nie krył emocji po wyborze nowego lidera Nowej Lewicy. Co powiedział były prezydent podczas swojego przemówienia?

NFL7 hours ago

Dramatyczne nagranie z Sydney ukazuje moment zatrzymania zamachowców. Policjanci zapobiegli linczowi, interweniując w kluczowym momencie.

NFL7 hours ago

Decyzja prezydenta Nawrockiego wywołała burzę emocji i protesty w Warszawie. Czy to początek nowej walki o prawa zwierząt?

NFL7 hours ago

Mirella ze Świętochłowic przez 27 lat żyła w izolacji. Teraz, dzięki wsparciu opieki społecznej, stawia pierwsze kroki ku normalności. Co dalej?

NFL7 hours ago

Tak zmarł Piotr Machalica. Dramatyczny telefon do żony. Ostatnie słowa…

Copyright © 2025 USAlery