Connect with us

NFL

Jedna niepozorna uwaga Davida Corensweta na temat sceny z musicalu Wicked uruchomiła lawinę internetowych komentarzy. _____

Published

on

Jedna niepozorna uwaga Davida Corensweta na temat sceny z musicalu Wicked uruchomiła lawinę internetowych komentarzy. Gdy w grę wchodzi mężczyzna unoszony przez kobietę — emocje szybują wysoko. I to dosłownie.

Czy mężczyzna może pozostać męski, gdy zostanie uniesiony w powietrze przez kobietę? Choć pytanie brzmi jak żart, właśnie wokół tego wątku rozpętała się jedna z najnowszych internetowych debat. Wszystko za sprawą viralowej rozmowy Davida Corensweta i Jonathana Baileya w ramach cyklu „Actors on Actors” magazynu Variety.

David Corenswet i Jonathan Bailey w nietypowej rozmowie
Podczas wywiadu Corenswet – znany już jako nowy Superman – z zachwytem komentował scenę z musicalu „Wicked: For Good”, w której postać grana przez Jonathana Baileya zostaje unoszona w powietrze przez Elphabę, graną przez Cynthię Erivo. Aktor podkreślił, że scena ta robi wrażenie nie tylko wizualnie. „Każdy mężczyzna pomyślałby, że nie da się wyglądać męsko, silnie i z klasą, gdy kobieta cię unosi. A ty jakoś utrzymałeś swoją męskość”, powiedział David do Jonathana. Filmowy Fiyero zareagował błyskotliwie i z humorem, mówiąc: „O mój Boże, tak. To ogromny zaszczyt. I szczerze? Dałbym się nosić przez Cynthię i Ari do końca życia, gdybym tylko mógł”, wyznał.

Choć na pierwszy rzut oka wymiana zdań może wydawać się zabawna i niewinna, wielu internautów uznało wypowiedź Corensweta za problematyczną. Zarzuty? Seksistowskie podteksty i nieświadome utrwalanie stereotypów.

Największe kontrowersje wzbudziła sugestia, że to kobieta unosząca mężczyznę stanowi wyzwanie dla jego męskości – jakby siła fizyczna była wyznacznikiem dominacji, a ta z kolei – dowodem „prawdziwego” mężczyzny. Dalszy komentarz Corensweta nie pomógł. Porównał bowiem scenę z „Wicked” do swojej własnej roli w filmie o Supermanie: „Miałeś większe wyzwanie… bo dużo łatwiej jest, gdy to ty niesiesz dziewczynę”, dodał. Dla wielu to potwierdzenie starej narracji: to mężczyzna powinien być „tym silniejszym”, „tym niosącym”, „tym ratującym”. W 2025 roku coraz śmielej rozlicza toksyczne wzorce. Takie podejście dla niektórych osób brzmi więc anachronicznie.

W obronie Corensweta pojawiły się także głosy sugerujące, że jego słowa były nie tyle przejawem uprzedzeń, co próbą ich obnażenia – choć nie do końca udaną. Prawdopodobnie aktor nie miał nic złego na myśli, a wręcz chciał skomplementować kolegę z branży. Możliwe, że aktor chciał zwrócić uwagę też na to, jak głęboko zakorzenione są w naszej kulturze przekonania o tym, co wypada mężczyźnie, a co „go osłabia”.

Jednak nawet jeśli intencje były dobre, problem tkwi w formie. Mówienie o „utrzymywaniu męskości” w obliczu kobiecej siły – nawet z podziwem – nadal wzmacnia przekonanie, że kobieca dominacja jest zagrożeniem dla męskiej tożsamości.

Jak zwykle w takich przypadkach, temat szybko przeistoczył się w festiwal memów i ironicznych komentarzy. Internet bawi się teraz hasłem „utrzymanie męskości”, zestawiając je z absurdalnymi sytuacjami – od podnoszenia siatek z zakupami po bycie unoszonym przez wiedźmę w musicalu.

Czy viralowa rozmowa zmieni coś w debacie o współczesnej męskości? Raczej nie. Ale przynajmniej przez chwilę znów rozmawiamy o tym, że czasem największym ciężarem dla mężczyzny nie jest kobieta, która go unosi – lecz presja, by wyglądać przy tym „odpowiednio” męsko.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery