To jedno z najgłośniejszych nazwisk światowej branży technologicznej. Odsłaniamy jego tajemnice! ______

Mati Staniszewski, 30-letni współzałożyciel ElevenLabs, został twarzą amerykańskiego wydania „Forbesa”. Startup Polaka osiągnął wartość 6,6 mld dolarów, a technologia voice-AI stworzona przez jego firmę już konkuruje z gigantami takimi jak Google czy OpenAI.

Mati Staniszewski to nazwisko, które w ostatnich tygodniach elektryzuje zarówno branżę technologiczną, jak i polskie środowisko startupowe. 30-letni współzałożyciel ElevenLabs właśnie trafił na okładkę prestiżowego amerykańskiego magazynu „Forbes”, a jego firma została wyceniona na 6,6 miliarda dolarów. To moment przełomowy – nie tylko dla niego samego, ale także dla całego polskiego ekosystemu innowacji. Kim jest młody Polak, który stworzył jedną z najcenniejszych spółek AI w Europie i dlaczego jego technologia voice-AI już dziś zmienia zasady gry na globalnym rynku?

Kim jest Mati Staniszewski i jak trafił do „Forbesa”?
Mati Staniszewski to 30-letni Polak, który stał się jednym z najgłośniejszych nazwisk światowej branży technologicznej. Urodzony w 1995 roku w Warszawie, ukończył XXXIII LO im. Mikołaja Kopernika, a następnie studiował matematykę w Imperial College w Londynie. Pracował m.in. w Opera Software, BlackRock i Palantir Technologies.

W 2022 roku, wspólnie z Piotrem Dąbkowskim – przyjacielem z liceum i inżynierem Google – założył ElevenLabs. Ich celem było stworzenie narzędzi do generowania głosu AI, które brzmiałyby naturalnie i emocjonalnie. Już trzy lata później Staniszewski trafił na okładkę „Forbesa”, a jego firma została wyceniona na 6,6 mld dolarów.

„Forbes” nie tylko umieścił Polaka na swojej okładce, ale określił go mianem „głosu AI”, podkreślając, że ElevenLabs już teraz konkuruje z gigantami technologicznymi.

Początki ElevenLabs sięgają wspólnych eksperymentów Matiego Staniszewskiego i Piotra Dąbkowskiego, jeszcze w czasach ich młodości. Oglądając amerykańskie filmy z beznamiętnym lektorem, postanowili stworzyć rozwiązanie, które umożliwi przekazywanie emocji i kontekstu w mowie generowanej przez sztuczną inteligencję.

W 2022 roku zdecydowali się na pełnoetatowy rozwój projektu. Inwestując własne oszczędności, stworzyli ElevenLabs – firmę, która dziś zatrudnia setki specjalistów na całym świecie. Ich model AI umożliwia generowanie naturalnie brzmiących głosów w 32 językach. W ostatnich miesiącach firma wypracowała około 116 mln dolarów zysku.

W październiku 2025 roku wycena ElevenLabs sięgnęła 6,6 mld dolarów. Według „Forbesa”, zarówno Staniszewski, jak i Dąbkowski, są obecnie miliarderami. „Każdy z nich jest wart ponad 1 mld dol.” – podkreślono.

ElevenLabs specjalizuje się w technologii voice-AI, umożliwiającej tworzenie narracji, dubbingu oraz lokalizacji treści na rynki międzynarodowe. Rozwiązania firmy są wykorzystywane w edukacji, mediach i branży rozrywkowej.

Firma współpracuje m.in. z Epic Games, twórcą gry Fortnite, która ma 650 mln użytkowników na całym świecie. Dzięki technologii AI możliwe było np. odtworzenie głosu Dartha Vadera – za zgodą spadkobierców Jamesa Earla Jonesa.

Produkty ElevenLabs są też używane przez wydawnictwa takie jak „Time”, „The New Yorker”, „HarperCollins”, „The Washington Post”, „The Atlantic”, a także przez twórców z YouTube i podcastów. Jedna z inicjatyw firmy umożliwia artystom udostępnianie swojego głosu AI – obecnie w programie bierze udział 2 tys. osób, a wypłacono już 1 mln dolarów.

Współpraca z globalnymi gigantami i kolejne ambitne cele
Technologia ElevenLabs wyprzedza konkurencję nie tylko w dziedzinie zamiany mowy na tekst, ale także w generowaniu muzyki. Firma już dziś rywalizuje z OpenAI, Google czy Amazon.

Firma przeznaczyła 50 mld dolarów na budowę centrum danych w USA i planuje dalszy rozwój swojej platformy – od muzyki po cyfrowe awatary i wideo. Staniszewski zapowiada, że ElevenLabs chce być „głosem otaczającej nas technologii”.

W ramach działań prewencyjnych i odpowiedzialności ElevenLabs wdraża systemy moderacji oraz transparentności, by przeciwdziałać nadużyciom, takim jak deepfake’i czy oszustwa głosowe.