NFL
Tę decyzję podjęli wspólnie… ___
Marcela Leszczak ogłosiła, że jej małżeństwo z Michał Koterski definitywnie dobiegło końca. Modelka wyznała, że mimo ogromnych emocji, dziś wie, iż lepiej jest żyć osobno. W rozmowie z mediami ujawniła, jak przebiegał proces rozwodowy, jakie ma plany na święta i co oznacza nowy etap w jej życiu.
Marcela Leszczak nie ma już żadnych wątpliwości – jej związek z Michałem Koterskim to przeszłość. W szczerym wywiadzie modelka potwierdziła, że rozwód stał się faktem, a wieloletnia, burzliwa relacja zakończyła się definitywnie. Opowiedziała, jak wygląda teraz jej życie i co planuje na najbliższe miesiące.
Burzliwa historia: od miłości po ślub do rozwodu
Marcela Leszczak i Michał Koterski byli razem – z przerwami – od 2016 roku. Ich relacja była naznaczona emocjonalnymi wzlotami i upadkami. We wrześniu celebrytka potwierdziła, że para rozstała się po raz trzeci. W tym samym miesiącu do sądu wpłynął pozew rozwodowy, co przesądza ostateczny charakter decyzji.
Leszczak w rozmowie z Pomponikiem określiła miniony rok jako „bardzo wyboisty, pełen wrażeń” i przyznała, że życie zaskoczyło ją najbardziej. Mimo że od rozstania minęło już pół roku, nadal zdarza jej się płakać. „Mam dni, że płaczę, mam dni, że myślę, że wszystko, co najpiękniejsze, jeszcze przede mną” – wyznała.
Decyzja o rozwodzie była trudna, ale przemyślana. Po złożeniu dokumentów Marcela miała pewność, że nie jest już w stanie niczego zmienić. „Wszystko stało się za porozumieniem stron” – podkreśliła.
35-letnia Marcela Leszczak przyznała, że wcześniej myślała, że rozstanie to porażka. Jednak z perspektywy czasu zrozumiała, że wspólnie z Michałem „przeszli pewną drogę” i że każde z nich powinno teraz ułożyć sobie życie osobno. Dodała, że „wszystko zrobiliśmy, żeby być razem, żeby było dobrze”.
Nowy rozdział – święta z synem i plany na przyszłość
Zbliżające się święta Marcela spędzi ze swoim synem Fryderykiem, który jest owocem jej związku z Koterskim. Planują podzielić się opieką nad dzieckiem – „jeden dzień tu, drugi dzień tam”. Para uzgadnia szczegóły na bieżąco, zachowując dużą elastyczność.
Marcela podkreśliła, że oboje jako rodzice wspólnie podejmują decyzje dotyczące wychowania 8-letniego syna. „Ja nie jestem jedyną osobą decyzyjną. Ważna jest i mama, i tata” – stwierdziła.
Mimo zakończenia związku Marcela i Michał utrzymują pozytywne relacje. Traktują się z szacunkiem i pozostają w kontakcie. Leszczak przyznała, że wspierają się nawzajem – aktor pomógł jej m.in. znaleźć fizjoterapeutę.