Maciej Pela przyłapany na mieście. Zdjęcia wszystko pokazały Czytaj więcej:

Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska poznali się kilka lat temu, w 2017 roku, kiedy on pojawił się w jej szkole tańca jako instruktor. Początkowo ich relacja miała charakter zawodowy, jednak szybko przekształciła się w coś znacznie bardziej osobistego. Zaledwie cztery miesiące po pierwszym spotkaniu pojawiły się zaręczyny, a 7 września 2018 roku para wzięła ślub we Włoszech. Ich życie prywatne w dużej mierze kręciło się wokół córek, Emilii i Gabrieli, które w krótkim czasie stały się centrum rodzinnego świata.

Media i fani śledzili ich wspólne zdjęcia i relacje, które pokazywały ciepło rodzinnego życia, codzienne obowiązki i zwykłe chwile spędzane razem. Dla wielu obserwatorów ich historia wydawała się przykładem stabilnej, harmonijnej relacji w świecie show-biznesu, gdzie większość związków szybko staje się przedmiotem plotek. Jednocześnie w sieci regularnie pojawiały się komentarze, że ich bliskość nie ograniczała się tylko do prywatnych chwil, ale była widoczna także podczas wydarzeń branżowych i publicznych, co potwierdzało, że para jest ze sobą na poważnie. Ich wspólne życie rodzinne i zawodowe budziło zazdrość i zainteresowanie – od zdjęć z codziennych spacerów, przez wyjazdy na pokazy taneczne, po ujęcia z eventów branżowych. Widzowie i media podkreślali, że ten związek wyglądał na autentyczny, co w świecie show-biznesu jest rzadkością. Warto dodać, że pomimo tego, że ich życie było w dużej mierze publiczne, Kaczorowska i Pela starali się zachować pewną prywatność, pokazując tylko wybrane momenty.

Dopiero później okazało się, że pod powierzchnią rodzinnego szczęścia kryły się napięcia i problemy, które doprowadziły do decyzji o rozstaniu.

Jesienią 2024 roku w mediach pojawiły się pierwsze informacje o kryzysie w związku Peli i Kaczorowskiej, co dla wielu fanów było zaskoczeniem. Choć wcześniej wydawali się idealną rodziną, za kulisami trwały napięcia, które doprowadziły do decyzji o rozwodzie.

W lipcu 2025 roku Kaczorowska oficjalnie złożyła pozew rozwodowy, a po kilku miesiącach sąd orzekł zakończenie małżeństwa. Rozwód nie tylko formalnie zakończył ich wspólną historię, ale także wymusił ustalenie wszystkich szczegółów dotyczących codziennego życia, finansów, obowiązków oraz przede wszystkim opieki nad córkami. W efekcie dziewczynki zaczęły funkcjonować w systemie naprzemiennym, spędzając czas zarówno u mamy, jak i u taty, co miało umożliwić im utrzymanie stabilności emocjonalnej i poczucia bezpieczeństwa. Opieka naprzemienna pozwalała także rodzicom na chwilę oddechu i możliwość prowadzenia własnego życia osobistego, wprowadzając pewną niezależność od codziennego rytmu rodzinnego, który wcześniej był ściśle powiązany z partnerem.

Dla obserwatorów, rozwód i ustalenia dotyczące dzieci były dowodem, że byli małżonkowie starają się podchodzić do sytuacji odpowiedzialnie, bez wchodzenia w konflikty, które mogłyby negatywnie wpłynąć na ich pociechy. Jednocześnie rozwód i nowy układ opieki stały się początkiem nowego etapu w życiu Peli, który mógł pozwolić mu na bardziej swobodną aktywność w sferze prywatnej, ale też na eksperymentowanie z nowym stylem życia i sposobem spędzania czasu wolnego.

Niedługo po sfinalizowaniu formalności związanych z rozwodem, fotoreporter Super Expressu uchwycili Macieja Pelę w zupełnie innym świetle niż dotychczas. Aktor i tancerz pojawił się w warszawskim klubie, otoczony grupą kobiet, w atmosferze wyraźnie imprezowej, pełnej świateł, muzyki i energii nocnego życia.

Zdjęcia z tego wydarzenia pokazują Peli w luźnej, swobodnej atmosferze, uśmiechniętego, w centrum uwagi, w otoczeniu blondynek, które tworzą swoisty „wianuszek” towarzyszek zabawy. Fotografie, które trafiły do sieci, przedstawiają gesty, uśmiechy i bliskie interakcje, które media interpretują jako oznakę tego, że Pela stara się zostawić za sobą ostatnie miesiące związane z rozwodem i obowiązkami rodzicielskimi. Choć wciąż spełnia swoje obowiązki ojcowskie względem córek, teraz widać wyraźnie, że stawia na chwilę swobody i osobistego resetu.

Wyjście do klubu jest także symbolicznym sygnałem — pokazuje, że jego życie prywatne wkracza w nowy etap, w którym przestaje być związany z etykietą „mąż Agnieszki Kaczorowskiej” i zaczyna funkcjonować w świecie, który wybiera sam. Wiele osób komentuje zdjęcia w sieci, zastanawiając się nad motywacjami i kierunkiem, w jakim teraz podąża Maciej Pela, ale dla niego jest to przede wszystkim moment oddechu i oderwania się od przeszłości.

To pierwsze tak wyraźne pokazanie siebie w sferze prywatnej po rozwodzie, w której publiczność może zobaczyć, że były mąż Kaczorowskiej nie tylko spełnia się jako ojciec, ale także próbuje odbudować własną przestrzeń osobistą, łącząc odpowiedzialność z przyjemnością.