Więcej w komentarzu

Śledczy zadecydowali o zabezpieczeniu majątku Zbigniewa Ziobry. Rzecznik Prokuratury Krajowej wyjaśnił, że w przypadku byłego ministra sprawiedliwości spełnione zostały obie przesłanki, które pozwalają na zastosowanie takiego środka.

Prokuratura potwierdziła, że zabezpieczyła majątek Zbigniewa Ziobry w związku z postępowaniem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. – W niniejszej sprawie to zabezpieczenie majątkowe nastąpiło poprzez obciążenie hipoteką przymusową nieruchomości podejrzanego Zbigniewa Z., ale również zajęcie środków, czy mówiąc precyzyjnie wierzytelności na rachunkach bankowych podejrzanego – powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak. Zaznaczył, że w przypadku byłego ministra sprawiedliwości spełnione zostały obie przesłanki przewidziane w przepisach. – Pierwsza przesłanka jest związana z tym, że podejrzanemu zarzuca się przestępstwa, za które można orzec tego rodzaju orzeczenia o charakterze majątkowym. Drugą przesłanką jest to, że bez takiego zajęcia zachodzi uzasadnione ryzyko, że orzeczenia tego sądowego nie będzie można w przyszłości wykonać – wyjaśnił.

Rzecznik podkreślił następnie, że Ziobro może złożyć zażalenie na decyzję prokuratury. – Też chciałbym tutaj wyjaśnić, bo to tak brzmi “zabezpieczenie majątkowe na nieruchomości”. My tej nieruchomości fizycznie nie zabezpieczyliśmy. Ona jest dostępna, pan Zbigniew Ziobro może z niej korzystać dowolnie. Teoretycznie może nawet sprzedać. My ją obciążyliśmy poprzez dokonanie wpisu o hipotece przymusowej i ten wpis będzie ujawniony w czterech księgach wieczystych – dodał. – Mówimy w zasadzie o dwóch nieruchomościach w znaczeniu faktycznym, ujętych w czterech księgach wieczystych. Jedna z tych nieruchomości jest powszechnie znana w powiecie skierniewickim i druga ta nieruchomość faktyczna jest w powiecie krakowskim – uściślił.

Następnie jeden z dziennikarzy zapytał o to, czy “Zbigniew Ziobro ma dostęp do pieniędzy”. – Tego nie wiem – odparł prok. Nowak. – Mogę powiedzieć, że zabezpieczenie majątkowe jest realizowane “do kwoty”. W tym postanowieniu kwota wskazana w postanowieniu to 143 miliony złotych. Zgodnie z tym co mniej więcej wynika z zarzutów. Jeżeli na tych rachunkach, a to były trzy rachunki w jednym banku, byłyby pieniądze, to do tej kwoty te pieniądze podlegałyby zabezpieczeniu. Na tych rachunkach nie było pieniędzy, a więc żadne pieniądze de facto zabezpieczone nie zostały – dodał. Zaznaczył, że jeżeli jakieś środki wpłyną na te rachunki, to wtedy zostaną one zabezpieczone. Wyjaśnił, że wówczas Ziobro nie będzie mógł z nich korzystać.