NFL
Martyna odkrywa niezwykłe skarby podczas swoich wypraw po śmietnikach. Co takiego znalazła, że wzbudziło to tyle emocji?
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Pieniądze
Martyna chodziła po śmietnikach. Pokazała, co znalazła. “To uzależniające”
Martyna pokazała, co znalazła podczas buszowania po śmietnikach. “To uzależniające”
Patrycja Malik
Patrycja Malik
Dziennikarka działu Pieniądze Fakt
Data utworzenia: 19 listopada 2025, 18:01.
Udostępnij
Martyna jest wielką fanką plądrowania osiedlowych śmietników. Jedną z takich wypraw sfilmowała i wrzuciła do sieci. Pochwaliła się znalezionymi przedmiotami. “Bardzo budujące to twoje «śmietnikowanie»” — zachwyca się jedna z obserwatorek, a inne stwierdza, że takie poszukiwania perełek po śmietnikach są “uzależniające”. Co takiego udało jej się znaleźć?
Zdjęcie ilustracyjne.4
Zobacz zdjęcia
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: prima_.sort / Instagram
Martyna, której nagranie z buszowania po śmietnikach w Katowicach wzbudziło emocje, prowadzi konto @prima_.sort na Instagramie. Dowiadujemy się z niego m.in., że jest też wielką fanką lumpeksów i szycia, handluje na Vinted oraz robi budżetowy remont. To właśnie z ostatniego powodu wyruszyła pewnego dnia na łowy.
Zwolenniczka filozofii zero waste zabrała na wycieczkę po śmietnikach dużą torbę Ikea. Przy pierwszym śmietniku rzuciły jej się w oczy wycieraczki samochodowe i dwa stoliki. “Tym razem zapomniałam rękawiczek — nie bierzcie przykładu ze mnie! Zawsze na takie wyprawy bierzcie ze sobą rękawiczki” — podkreśla i idzie szukać dalej.
Stoliki to nie jedyne meble, na które się natknęła. Był jeszcze m.in. biały wieszak. Nie zabrała go ze sobą, bo był “niestety w bardzo kiepskim stanie”.
Martyna podzieliła się refleksją. Jej zdaniem kupowanie luster nie ma najmniejszego sensu. “Co chwilę znajduję jakieś pod wiatą” — wyjaśnia.
Wychodząc na to konkretne szperanie po śmietnikach miała jeden cel — znaleźć białą kartonową płytę gipsową. I udało się — potrzebny do remontu fragment zapakowała do torby i poszukiwała dalej.
Przygotujcie się na to, bo to hit
— buduje napięcie prowadząca Instagram @prima._sort.
Chwilę później już było wiadomo, co wzbudziło taką reakcję. Za jedną z płyt ukryty był… zegar.
Tutaj mała podpowiedź od fakt.pl: jeśli znajdujesz przedmiot na śmietniku i nie jest ci on potrzebny, ale zastanawiasz się, czy go nie zabrać i nie sprzedać, skorzystaj z wyszukiwania obrazem na Vinted. Wyświetlą ci się te same (lub podobne przedmioty), dzięki czemu sprawdzisz ich cenę i wtedy możesz zadecydować, czy warto go brać na “handelek”.