NFL
Finał “Tańca z Gwiazdami” pełen emocji! Niespodziewany moment na parkiecie wzruszył publiczność i jurorów. Co się wydarzyło?
Finał 17. edycji “Tańca z Gwiazdami” dostarczył widzom całej gamy emocji — od spektakularnych pokazów, po niespodziewane, bardzo osobiste momenty. Podczas trzeciej rundy, gdy Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko prezentowali swój ostatni taniec wieczoru, wydarzyło się coś, co kompletnie rozczuliło publiczność. W pewnej chwili na parkiet wbiegły córki aktorki, dołączając do mamy i zamieniając finałowy występ w piękną, rodzinną scenę.
Córki Wiktorii Gorodeckiej wbiegły na parkiet.8
Zobacz zdjęcia
Córki Wiktorii Gorodeckiej wbiegły na parkiet. Foto: Majdański Aleksander / newspix.pl
Jubileuszowy finał 17. edycji “Tańca z Gwiazdami” okazał się jednym z najbardziej widowiskowych wieczorów w historii programu. Twórcy przygotowali bogaty zestaw atrakcji — na parkiet wróciły wszystkie pary sezonu, a Justyna Steczkowska i Stefano Terrazzino zaprezentowali specjalny pokaz, nawiązując do swojego legendarnego tanga z 2007 r. Muzycznych emocji dostarczył Calum Scott, który wykonał na żywo swoje największe przeboje, w tym “You Are the Reason” do wspólnego walca uczestników oraz “I Wanna Dance With Somebody” w wirtualnym duecie z Whitney Houston. Multimedialna technologia pozwoliła odtworzyć wizerunek gwiazdy na ścianie studia, tworząc jeden z najbardziej spektakularnych momentów wieczoru.
Najważniejsza była jednak walka o Kryształową Kulę. W finale zmierzyły się trzy pary: Maurycy Popiel i Sara Janicka, Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko oraz Mikołaj “Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska. Każda z nich zatańczyła trzy choreografie — powtórkę wybraną przez jurorów, nową wersję najsłabszego występu wskazanego przez rywali oraz widowiskowy freestyle, w którym dozwolone były wszystkie sceniczne środki. 17. edycję programu zwyciężyli Mikołaj “Bagi” Bagiński i jego partnerka Magdalena Tarnowska.
Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko zajęli w finale trzecie miejsce, choć noty od jurorów mieli najlepsze – zebrali bowiem aż 120 pkt. Nikt nie spodziewał się jednak, że właśnie w jej ostatnim tańcu dojdzie do tak ujmującej sceny.
Wybiegające na scenę dzieci rozbroiły publiczność i jurorów, a Wiktoria — widocznie poruszona — dokończyła występ, obejmując córki w ramionach. Ewa Kasprzyk nie kryła wzruszenia. Jurorka wstała ze swojego fotela i powiedziała, że miała ciarki od stóp do głów. – I te twoje pociechy… – mówiła łamiącym się głosem Kasprzyk. Z pewnością był to jeden z najbardziej wzruszających momentów tego wieczoru.