Wstrząsające doniesienia o piłkarzu Górnika Łęczna ➡

Sebastian S., piłkarz pierwszoligowego Górnika Łęczna, miał przez blisko dwa lata znęcać się psychicznie i fizycznie nad byłą partnerką — pisze “Gazeta Wyborcza”. W trakcie dochodzenia śledczy zgromadzili dowody wskazujące na naruszenie przez S. nietykalności cielesnej 14-latki. Wiadomo, jak na to reaguje jego klub.

Piłkarz został zatrzymany pod koniec marca tego roku. Jak przekazała wtedy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka, Sebastian S. od czerwca 2023 r. do marca 2025 r. znęcał się psychicznie i fizycznie nad byłą partnerką. Piłkarz miał “ją wyzywać, popychać, grozić, poniżać, dusić i bić”.

Piłkarz nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Śledczy nie zwrócili się z wnioskiem o areszt. Zastosowany został dozór policyjny — piłkarz ma stawiać się na dwa razy w tygodniu na komisariacie. Nie może też zbliżać się do ofiary na odległość mniejszą niż 50 m.

Akt oskarżenia w sprawie znęcania się nad byłą partnerką trafił do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód. W toku śledztwa prokuratura wyłączyła część materiału dowodowego do osobnego postępowania. Jak pisze dziennik, chodzi o naruszenie przez piłkarza nietykalności cielesnej 14-letniej siostry jego byłej partnerki.

Zobacz: Więził, bił i wykorzystywał kobietę. Jej znajoma przerwała milczenie
Mimo ciążących na piłkarzu zarzutach klub twierdzi, że nie może nic w tej sprawie zrobić. “Piłkarz ma z klubem obowiązujący kontrakt. Czekamy na prawomocny wyrok sądu” — przekazał “Wyborczej” rzecznik Górnika Łęczna Tomasz Płaza.