Connect with us

NFL

Czy można wycenić ludzką krzywdę? Dorian S. kwestionuje odszkodowanie za śmierć Lizy, a jej partner rezygnuje z pieniędzy na własne potrzeby.

Published

on

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Wydarzenia
Polska
Warszawa
200 tys. zł za życie Lizy to za dużo? Dorian S. walczy o niższy wyrok
200 tys. zł za życie Lizy to za dużo? Dorian S. kwestionuje wyrok i odszkodowanie
Natalia Bet

Natalia Bet
Dziennikarka Fakt.pl

Data utworzenia: 3 listopada 2025, 15:05.
Udostępnij
Czy 200 tys. zł to za dużo za śmierć Lizy zaatakowanej w centrum Warszawy? Jak dowiedział się “Fakt”, skazany na dożywocie za zgwałcenie i śmierć 25-latki Dorian S. kwestionuje tę sumę. Adwokatka rodziny Lizy mówi nam wprost: — Żadna kwota nie przywróci jej życia. I zadaje pytanie? — Czy można wycenić ludzką krzywdę? Były partner zamordowanej Białorusinki nie chce jednak tych pieniędzy dla siebie.

Dorian S. zaatakował w centrum Warszawy, w ramie przy ul. Żurawiej, Lizę. 10
Zobacz zdjęcia
Dorian S. zaatakował w centrum Warszawy, w ramie przy ul. Żurawiej, Lizę. Foto: Krzysztof Burski/newspix.pl, Materiały policyjne, Facebook / Miejski Reporter / Facebook

Dorian S. został skazany (na razie nieprawomocnie) na dożywocie za brutalne zabójstwo 25-letniej Lizy. Młoda Białorusinka została zaatakowana nad ranem, 25 lutego 2024 r. przy ul. Żurawiej w centrum Warszawy. Sprawca przyłożył jej nóż do gardła, zaciągnął do bramy, zgwałcił, a później porzucił nagą na ulicy

Dorian S. został zatrzymany 13 godzin po napaści, a jego ofiara pięć dni później zmarła. Sędzia Paweł Dobosz potrzebował zaledwie trzech posiedzeń, aby wydać wyrok w tej sprawie. W styczniu 2025 r. wymierzył mu najwyższą z możliwych kar.

Czy ta kara może coś zmienić? Może zmienić oskarżonego? Gdy mówiłem o tym, że należy go wymazać z pamięci, to oskarżony powinien samego siebie z pamięci wymazać. Powinien wyzbyć się swoich ułomności i stać się nowym człowiekiem. Sąd ma nadzieję, że taka zamiana nastąpi — uzasadniał.

Obrona Doriana S. miała jednak zastrzeżenia co do przebiegu procesu. Mecenas Patryk Wrycza, reprezentujący oskarżonego, już po ogłoszeniu wyroku zapowiedział apelację. — Proces toczył się w sposób ekspresowy, co jest niespotykane w polskim wymiarze sprawiedliwości — ocenił.

Nie zgadza się z tym adwokat Ewelina Zdunek. — Nie nazwałbym tego ekspresowym tempem, ale raczej sprawnym przeprowadzeniem postępowania — komentuje w rozmowie z “Faktem” adwokatka reprezentująca rodzinę nieżyjącej Lizy. I jak podkreśla, postępowanie zostało przeprowadzone z wyjątkową sprawnością, co w dużej mierze wynikało z odpowiedniego przygotowania się do procesu.

Sprawa dotyczyła poważnego przestępstwa, a oskarżony przebywał w tymczasowym areszcie, co automatycznie wpłynęło na priorytetowe traktowanie postępowania. Tego typu sprawy są rozpoznawane w pierwszej kolejności — podkreśla. Jej zdaniem kluczowym elementem, który pozwolił na tak szybkie zakończenie procesu, było wcześniejsze posiedzenie przygotowawcze. W jego trakcie ustalono przyszłe terminy rozpraw, co umożliwiło wszystkim stronom zarezerwowanie czasu w kalendarzu.

— Trzy rozprawy odbyły się w krótkich odstępach czasu, a wszyscy świadkowie oraz biegli stawili się na wyznaczone terminy — wyjaśnia.

Złożona przez obronę apelacja została przyjęta przez Sąd Apelacyjny w Warszawie. W nowym procesie Doriana S. nadal reprezentuje mecenas Patryk Wrycza. Kwestionuje on nie tylko zbyt surową karę, ale i zasądzone 200 tys. zł. w ramach rekompensaty za doznaną krzywdę.

Trudno w ogóle znaleźć racjonalny argument, który mógłby potwierdzić tezę, że taka suma jest nieadekwatna. W wyniku tragedii rodzina i bliscy zmarłej ponieśli nieodwracalną stratę, której żadna kwota nie jest w stanie zrekompensować — uważa adwokat Zdunek. — Nawet gdyby mowa była o kwocie miliona, dwóch czy pięciu milionów złotych, to w żaden sposób nie naprawiłoby to wyrządzonej krzywdy ani nie przywróciło życia Lizie — zaznacza.

Zwraca również uwagę na to, że Daniel, partner Lizy, który ma otrzymać zasądzoną kwotę, zadeklarował, że nie zamierza jej wykorzystywać na własne potrzeby. Ma ona dla niego wymiar przede wszystkim symboliczny, a nie materialny. Środki te mają zostać przeznaczone na cele społeczne, w szczególności na inicjatywy związane z ochroną praw kobiet.

Wyrok w tej sprawie najprawdopodobniej poznamy 4 listopada 2025 r.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL2 hours ago

Szczegóły w komentarzu 👇

NFL2 hours ago

Polska wraca do rozmów o Ukrainie. Co skłoniło europejskich liderów do poszerzenia grona negocjacyjnego? Ekspert ujawnia kulisy.

NFL3 hours ago

Ahmed al Ahmed, bohater z Bondi Beach, przerywa milczenie ze szpitala. Jego odwaga podczas tragicznego ataku w Sydney poruszyła świat.

NFL3 hours ago

“Listy muszą być kształtowane w sposób mądry i sensowny”

NFL3 hours ago

Tego nikt się nie spodziewał. Nie tak dawno brali ślub!

NFL4 hours ago

Marek Jakubiak zaskoczył wszystkich miejscem swojego ślubu. Uroczystość odbyła się w nietypowej lokalizacji, co wywołało wiele emocji.

NFL5 hours ago

Senatorowie chcą obciąć budżet Kancelarii Prezydenta o ponad 217 mln zł. Prezydent Nawrocki odpowiada na zarzuty i broni swojej decyzji.

NFL5 hours ago

Abp. Marek Jędraszewski kończy posługę i przechodzi na emeryturę, ale jego przyszłe warunki finansowe mogą zaskoczyć wielu. Co go czeka?

NFL5 hours ago

Konflikt między Pałacem Prezydenckim a Sejmem nabiera tempa. Rzecznik prezydenta ostro odpowiada na słowa marszałka Czarzastego.

NFL5 hours ago

🕯️ Na warszawskich Powązkach Wojskowych żegnano Agnieszkę Maciąg – tłumy fanów, bliscy i znani przyjaciele. Poruszające sceny 🕊️

NFL5 hours ago

Czarzasty przyłapany na gorącym uczynku. Popełnił wykroczenie Czytaj więcej:

NFL5 hours ago

Anna Nowak-Ibisz zabrała głos na pogrzebie Agnieszki Maciąg. Padły słowa pełne emocji Czytaj więcej:

Copyright © 2025 USAlery