Wilfredo Leon opowiedział, jak wyglądało jego życie, zanim dorobił się wielkich pieniędzy. Ciężka, szara rzeczywistość bardzo mocno ukształtowała gwiazdę reprezentacji Polski ➡

Stres, nerwy, to są, jak się obudzisz, i nie wiesz, co będziesz jeść — przyznaje Wilfredo Leon w odcinku programu “W cieniu sportu”. W rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem przyjmujący odkrywa kulisy swojej przeszłości, która była momentami niezwykle trudna. Życie za osiem dolarów miesięcznie w ciężkich warunkach ukształtowało Leona, który zdradził, jak zareagował, gdy zaczął zarabiać fortunę.

Wilfredo Leon w odcinku podcastu Przeglądu Sportowego Onet “W cieniu sportu” ujawnił kulisy, jak wyglądało jego życie, zanim dorobił się wielkich pieniędzy. Ciężka, szara rzeczywistość bardzo mocno ukształtowała gwiazdę reprezentacji Polski, i nie zmieniły tego nawet wielkie pieniądze, które z czasem zaczęły wpływać na jego konto. Opowiada także bardzo duże o Polsce i o swoich korzeniach, a także jakie ma plany po zakończeniu kariery.

Emisja programu we wtorek o 19.00 na kanale YouTube Przeglądu Sportowego Onet oraz w serwisie onet.pl.

Zaryzykuję, że miałeś w swoim życiu okres, gdy się budziłeś i były fajeczki albo bułeczki — stwierdził Łukasz Kadziewicz.

Nawet budziłem się, i nie było ani tego, ani tego — przyznał Wilfredo Leon — Nie ukrywam, że miałem trudne czasy. I myślę, że takie trudne czasy stworzyły taką najlepszą wersję mnie. […] Stres, nerwy, to są, jak się obudzisz, i nie wiesz, co będziesz jeść. I nie wiesz, co masz zrobić, żeby jeść. To jest dopiero stres.