NFL
Nie wszystkim się to spodobało
Reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Litwę 2:0, a po zakończonym meczu piłkarze wspólnie bawili się z kibicami. Robert Lewandowski i Jan Bednarek podeszli do polskich fanów i wspólnie śpiewali przyśpiewki. Nie wszystkim się to spodobało.
Atmosfera wokół reprezentacji Polski jest zupełnie inna. 124 dni temu polscy kibice żądali dymisji Michała Probierza i podczas przegranego 1:2 meczu z Finlandią dali znać o swoim niezadowoleniu. W Kownie było zupełnie inaczej. Polska wygrała 2:0, a po spotkaniu fani bawili się razem z piłkarzami.
Robert Lewandowski i Jan Bednarek pokazują wszystkim: idziemy podziękować kibicom. Ich obecność w Kownie była dziś odczuwalna. Liderzy kadry nie zapominają, żeby podziękować fanom za doping” – napisał napisał Kanał Sportowy, zamieszczając nagranie z zachowania kapitanów po zakończonym meczu.
Kibolstwu się nie idzie dziękować” – napisał w odpowiedzi jeden z komentujących. “Fanom? Tym bezmózgim kibolom, którzy nie pojechali na mecz, tylko by robić aferę” – dodał inny z użytkowników.
Tępa garstka patoli na trybunach nie może nikomu odbierać bycia patriotą czy kibicem” – pisał kolejny.
Coś pięknego! Kibice i piłkarze razem bawią się po meczu z Litwą” – relacjonował prosto z Kowna Dominik Wardzichowski ze Sport.pl. Pod jego wpisem także znalazła się krytyka polskich fanów. “Razem Tuska wyzywają?” – pytał jeden z komentujących.
Polscy piłkarze mogli w niedzielę liczyć na głośny doping wielu tysięcy fanów, którzy pofatygowali się do Kowna. Przygotowali specjalną oprawę, a stadion stał się biało-czerwony. Nie omieszkali także wykorzystać meczu jako okazji do tego, by zamanifestować swoją wielką niechęć do premiera polskiego rządu. O nieparlamentarnym skandowaniu w kierunku polityka prosto z Kowna pisał korespondent Sport.pl Konrad Ferszter. Poniżej fragment jego relacji:
W trakcie spotkania kibice obrażali też obecnego na stadionie Donalda Tuska. Polski premier przyjechał do Kowna na zaproszenie swojej litewskiej odpowiedniczki i na obiekcie w Kownie pojawił się niespełna 40 minut przed meczem. Obecność Tuska kibice wykorzystali do politycznych manifestów. “Donald matole, twój rząd obalą kibole” – śpiewali już w czwartej minucie. Piosenka, która była szczególnie popularna przed Euro 2012, kiedy Tusk wypowiedział wojnę pseudokibicom, w Kownie pojawiała się jeszcze kilka razy