23-latek jechał 190 km na godz. Nagranie wstrząsnęło Polską. Mamy głos policji

Kacper Głowieńkowski nie jest już piłkarzem Polonii Środy Śląskiej. Młody piłkarz, który w terenie zabudowanym jechał blisko 200 km na godz. w powiecie milickim, niedaleko Miłochowic, został potępiony przez klub w specjalnie wydanym oświadczeniu. Przegląd Sportowy Onet poprosił również o oficjalny komentarz do całej sprawy miejscową policję. Z otrzymanych informacji wynika, że 23-latkowi grożą bardzo poważne konsekwencje.

W Komendzie Powiatowej Policji w Miliczu prowadzone są obecnie na podstawie kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia czynności wyjaśniające dotyczące wykroczeń drogowych ujawnionych w filmie umieszczonym w social mediach. Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, do którego z Komendy Powiatowej w Miliczu zostanie przesłany wniosek o ukaranie sprawcy ujawnionych na filmie wykroczeń drogowych, za które grozi kara grzywny wraz z punktami karnymi oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Po niezwłocznym zakończeniu czynności wyjaśniających w sprawie tych wykroczeń decyzja w zakresie konsekwencji prawnych zastosowanych wobec wyżej wymienionego kierowcy Mercedesa będzie w wyłącznej gestii Sądu Rejonowego w Miliczu” — poinformował oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Miliczu, podinspektor Sławomir Waleński.

Przypomnijmy, że 19 lipca zajmujący się niebezpiecznymi zajściami na drodze profil “Bandyci Drogowi” opublikował filmy z Instagrama Głowieńkowskiego oraz osób powiązanych z piłkarzem, na których widać skrajnie nieodpowiedzialną jazdę samochodem. Były piłkarz Śląska Wrocław pędził blisko 200 km na godz. w obszarze zabudowanym, a także dokonywać niebezpiecznych manewrów, które mogły zakończyć się tragedią.

Kilka dni temu Kacper kupił sobie Mercedesa CLA 45 AMG o mocy 381 KM i numerach rejestracyjnych zaczynających się od DMI42966. Jego kolega, siedzący z tyłu, godzinę temu wrzucił na swój Instagram nagranie z jazdy próbnej, na szczęście nie zapominając oznaczyć kierowcy…” – napisano na profilu, dołączając do niego wspomniane wideo.

Co ciekawe, pod postem, w którym pierwotnie opublikowano nagranie, pojawiło się wiele komentarzy krytykujących zachowanie Głowieńkowskiego. Piłkarz przyznał, że to on prowadził samochód, ale nie wyglądało, aby szczególnie przejął się zaistniałą sytuacją.

Głowieńkowski karierę zaczynał w Śląsku Wrocław. Następnie, w latach 2019-2021, grał w rezerwach tego klubu. Od sezonu 2024/2025 był piłkarzem Polonii Środy Śląskiej występującej w czwartej lidze.