NFL
😬 W “Pytaniu na śniadanie” widzowie dostali coś więcej niż tylko praktyczną poradę o świątecznych drzewkach 😉
12 grudnia w “Pytaniu na śniadanie — pobudka” widzowie dostali coś więcej niż tylko praktyczną poradę o świątecznych drzewkach. Marzena Rogalska i Łukasz Nowicki prowadzili segment o tym, jakie żyjątka mogą pojawić się na naturalnej choince: mszyce, pająki czy kleszcze. Z początku była to spokojna, edukacyjna pogadanka. Do czasu.
“Pytanie na śniadanie”.1
Zobacz zdjęcia
“Pytanie na śniadanie”. Foto: VOD / TVP
Ekspert zaczął tłumaczyć, jak rozpoznać nieproszonych lokatorów i jak zadbać o drzewko, żeby nie wnieść do domu małej kolonii owadów. W tle padały żartobliwe komentarze o mszycach, które mogłyby urządzić sobie “alternatywną wigilię” na balkonie sąsiadów. I nagle zrobiło się naprawdę zabawnie.
Punktem kulminacyjnym okazała się rozmowa o łacińskich nazwach mszyc. Jedną z nich jest Cinara curvipes i właśnie przy tym gatunku atmosfera w studiu natychmiast się rozluźniła. — Jak się mówi curvipes? — zapytała Marzena Rogalska, próbując wymówić nazwę. Okazało się, że prawidłową wymową jest “kurwipes”.
W reżyserce natychmiast rozległy się salwy śmiechu, zupełnie naturalne, bo łacińska nazwa faktycznie może zmylić niejedną osobę. — Wie pani, jakie towarzystwo jest w naszej reżyserce już ubawione? Hahaha, jaka śmieszna nazwa. (…) Ale cieszymy się, że nasz realizator, nasza wydawczyni są ubawieni po pachy. A to jest poważna sprawa — powiedziała Rogalska.
Ekspertka, świadoma komizmu sytuacji, szybko zaznaczyła, że łacińskie “curvus” po prostu oznacza “krzywy” albo “zakręt”, a więc nic niecenzuralnego.